Due diligence nieruchomości – jak przebiega i dlaczego jest kluczowe przed zakupem

Zakup nieruchomości, niezależnie od tego, czy jest to działka inwestycyjna, budynek biurowy, magazyn czy obiekt mieszkalny, wiąże się z dużym ryzykiem finansowym i prawnym. Dlatego coraz częściej zarówno inwestorzy indywidualni, jak i fundusze czy spółki deweloperskie decydują się na przeprowadzenie procesu due diligence. To szczegółowa analiza stanu prawnego, technicznego, finansowego oraz środowiskowego nieruchomości, która pozwala zidentyfikować potencjalne ryzyka i ocenić realną wartość inwestycji. W praktyce due diligence stanowi nieodzowny element każdej profesjonalnej transakcji na rynku nieruchomości, zapewniający bezpieczeństwo i transparentność procesu zakupu.

Pod pojęciem due diligence kryje się kompleksowa procedura weryfikacyjna mająca na celu zebranie i ocenę wszystkich informacji, które mogą mieć wpływ na decyzję inwestycyjną. Proces ten zwykle dzieli się na trzy podstawowe obszary: analizę prawną, techniczną i finansową. W pierwszej kolejności prawnicy badają status prawny nieruchomości, czyli stan księgi wieczystej, sposób nabycia prawa własności, istnienie służebności, hipotek, roszczeń czy toczących się postępowań administracyjnych. Sprawdzają również, czy nieruchomość jest objęta miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego lub decyzją o warunkach zabudowy, a także, czy istnieją jakiekolwiek ograniczenia w jej użytkowaniu. Często ujawniane są sytuacje, w których obecny właściciel nie ma pełnych praw do nieruchomości lub też niektóre części działki są zajęte bez tytułu prawnego przez osoby trzecie.

Analiza techniczna ma na celu ocenę rzeczywistego stanu budynku lub gruntu. Weryfikuje się zgodność dokumentacji z rzeczywistym stanem zabudowy, sposób wykonania instalacji, stan konstrukcji, zabezpieczenia przeciwpożarowe, obecność materiałów niebezpiecznych czy potencjalne zagrożenia środowiskowe, takie jak zanieczyszczenia gleby lub azbest. Szczególnie w przypadku starszych budynków analiza techniczna może ujawnić wysokie koszty modernizacji, które w przyszłości znacznie wpłyną na rentowność inwestycji. W ramach due diligence technicznego sporządzany jest raport zawierający opis usterek, zalecenia napraw oraz kosztorys szacunkowy, który często staje się podstawą do negocjacji ceny.

Z kolei analiza finansowa koncentruje się na aspektach ekonomicznych przedsięwzięcia. Obejmuje sprawdzenie rentowności nieruchomości, umów najmu, obciążeń hipotecznych, zobowiązań wobec dostawców usług czy kosztów utrzymania obiektu. W przypadku nieruchomości komercyjnych szczególną uwagę zwraca się na trwałość przychodów z najmu, długość obowiązujących umów i wiarygodność najemców. Dzięki temu inwestor jest w stanie ocenić, czy oczekiwany zwrot z inwestycji jest realny oraz czy nieruchomość nie jest obciążona ukrytymi kosztami.

Proces due diligence nie ogranicza się jedynie do analizy dokumentów. Często wymaga on współpracy wielu specjalistów – prawników, rzeczoznawców majątkowych, architektów, inżynierów budownictwa, geodetów oraz analityków finansowych. Końcowy raport due diligence stanowi zintegrowane opracowanie wszystkich ustaleń wraz z oceną ryzyka i rekomendacjami dla inwestora. To właśnie na podstawie tego dokumentu podejmowana jest ostateczna decyzja o zakupie, zmianie warunków transakcji lub odstąpieniu od niej. Warto podkreślić, że mimo kosztów i czasu, jaki wymaga przeprowadzenie due diligence, jest to inwestycja w bezpieczeństwo finansowe przyszłego właściciela. Wykrycie nawet jednego istotnego problemu, jak nieuregulowany stan prawny gruntu czy niezgodność projektu budowlanego z przepisami, może uchronić kupującego przed stratami liczonymi w setkach tysięcy złotych.

W praktyce rynkowej due diligence jest standardem szczególnie przy transakcjach o dużej wartości, w tym zakupach portfeli nieruchomości, obiektów biurowych, handlowych czy logistycznych. Coraz częściej jednak także osoby prywatne kupujące dom lub mieszkanie decydują się na uproszczoną formę analizy, obejmującą przynajmniej weryfikację księgi wieczystej i dokumentacji technicznej. W dobie rosnących cen nieruchomości i coraz bardziej złożonych regulacji prawnych szczegółowa analiza przedtransakcyjna staje się nie tylko elementem profesjonalnego podejścia, ale wręcz koniecznością.

Warto też pamiętać, że due diligence pełni podwójną funkcję. Z jednej strony chroni kupującego przed ryzykiem, z drugiej – może stanowić narzędzie negocjacyjne. Wyniki analizy pozwalają na argumentację przy obniżeniu ceny, przesunięciu odpowiedzialności za naprawę usterek na sprzedającego lub zmianę zapisów umowy. W przypadku projektów deweloperskich badanie due diligence umożliwia też wcześniejsze rozpoznanie ograniczeń planistycznych, które mogą wpłynąć na możliwość zabudowy działki, co ma kluczowe znaczenie przy ocenie potencjału inwestycyjnego terenu.

Due diligence nieruchomości to więc proces złożony, ale niezwykle istotny. Pozwala uniknąć błędów, które mogłyby przekreślić opłacalność całego przedsięwzięcia. Rzetelne przygotowanie do zakupu i wnikliwa analiza wszystkich aspektów nieruchomości to dziś standard, który odróżnia świadomego inwestora od osoby działającej na intuicję. W świecie, gdzie każdy szczegół może mieć wpływ na wartość inwestycji, przeprowadzenie due diligence https://www.batiplus.pl/ekspertyzy-techniczne/ przed podpisaniem umowy to nie luksus, lecz obowiązek każdego, kto poważnie myśli o bezpiecznym lokowaniu kapitału w nieruchomości.

Firma BatiPlus Polska Sp. z o.o. oferuje szkolenia BHP i PPOŻ https://www.batiplus.pl/szkolenia-bhp-i-ppoz/

Prawo w Polsce

W Polsce największym problemem nie jest stosunkowo duża liczba prawników, ale przede wszystkim niska skłonność do korzystania z usług prawniczych.

To efekt przez lata ograniczania dostępu do zawodu przez oba samorządy  przez co sztucznie utrzymywana była niska liczba prawników w Polsce, co doprowadziło do sytuacji gdzie cena za usługi prawne byłą relatywnie wysoka przez co skłonność do korzystania z usług prawniczych niska. Utrzymująca się przez lata taka sytuacja w świadomości społecznej zbudowała obraz prawników jako niedostępnych i drogich. Nie były też przez lata podejmowane działania  mające na celu podniesienie świadomości prawnej społeczeństwa przez środowiska prawnicze, z uwagi na to, iż stosunkowo mała konkurencja na rynku nie wymuszał podejmowania tego typu działań.

Liberalizacja przepisów dotyczących przyjmowania na aplikacje prawnicze, szczególnie od 2002 roku zniesienie limitów przyjęć ilości osób na I rok aplikacji oraz od 2006 roku wprowadzenie państwowych egzaminów na aplikacje samorządowe, doprowadziło w konsekwencji od 2010 roku do gwałtownego wzrostu liczy prawników z uprawnieniami.

Był to czynnik, który spowodował, że Polska znalazła się w ścisłej czołówce krajów które w okresie ostatnich 15 lat odnotowały bardzo gwałtowny wzrost liczby prawników z uprawnieniami. Stabilny zaś rynek to taki, który rozwija się w sposób równomierny.

Blisko 80 proc. polskich kancelarii prawnych oczekuje, że ich biznes urośnie w bieżącym roku. Prawnicy na potęgę inwestują także w nowe technologie – już obecnie ze specjalistycznego oprogramowania wspomagającego działania kancelarii korzysta pond dwie trzecie z nich, a plany dotyczące wdrożenia takiego rozwiązania ma co czwarta spośród tych kancelarii, które jeszcze z takiego narzędzia nie korzystają.

5 najważniejszych trendów, które mają wpływ na większość kancelarii i działów prawnych, to:

  • rosnące znaczenie technologii prawniczej (LegalTech)
  • radzenie sobie ze zwiększoną ilością i złożonością informacji
  • wychodzenie naprzeciw zmieniającym się oczekiwaniom klientów/managerów
  • nacisk na poprawę wydajności/produktywności
  • wzrost liczby alternatywnych dostawców usług prawnych.

Rosnące znaczenie technologii prawniczej pozostaje wiodącym i przybierającym na znaczeniu trendem od kilku ostatnich lat. Obecnie 79% prawników zgłasza go jako wiodący, w porównaniu do 77% w 2021 r. Jednak tylko 35% ankietowanych jest bardzo dobrze przygotowanych do radzenia sobie z tym priorytetem.

Najbardziej dynamicznie rozwijającym się trendem jest insourcing w działach prawnych ‒ na poziomie 76%, co oznacza wzrost o 7 punktów. Jednak, pomimo tego skoku, tylko 32% prawników uważa, że ich organizacja jest bardzo dobrze przygotowana do radzenia sobie z tym trendem.

Cieszy, że prawnicy zgłaszają stopniową poprawę swojej gotowości do sprostania każdemu z trendów określonych w badaniu (ogólnie wzrost o 2–3 punkty od 2021 r.). Jednak obecnie tylko 36% lub mniej uważa, że ich kancelarie i działy prawne są bardzo dobrze przygotowane do radzenia sobie z każdym wyzwaniem.

Usługi prawne odgrywają ważną i doniosłą rolę w społeczeństwie. Z punktu widzenia konkurencyjności jest to jednak rynek bardzo specyficzny. Po pierwsze, ocena udziału kancelarii prawnych w rynku jest utrudniona, ponieważ rynek usług prawnych ma charakter rozproszony, a do tego nie ma dostępnych danych dotyczących konkurencyjności publikowanych przez organy administracyjne lub samorządy zawodowe adwokatów lub radców prawnych. W takiej sytuacji najlepszym źródłem wiedzy o konkurentach są obsługiwani usługobiorcy.

Po drugie, usługodawcy muszą spełniać liczne warunki, aby otrzymać zezwolenie na świadczenie usług prawnych.

Po trzecie, proces transformacji oraz częściowe otwarcie dostępu do zawodów prawniczych znacząco zmieniły ustrojową i zawodową pozycję prawników.

Postępująca deregulacja rynku usług prawnych wymusiła na nich zwiększenie starań o rentowność prowadzonych działań, konieczność pozyskiwania informacji rynkowej oraz staranniejszego profilowania własnej oferty, nie mówiąc już o promocji. W usługach prawnych konkurowanie jest jednak utrudnione, ponieważ zasady pozyskiwania i informowania klientów są w dużym stopniu wyznaczane przez prawne i etyczne normy zawodowe. Powyższe sprawia, że prawnicy albo wcale nie mogą się reklamować, albo ich promocja jest bardzo ograniczona. Ponadto istnieją liczne bariery wejścia na rynek, które sprawiają, że młodym prawnikom coraz trudniej jest zakładać swoje kancelarie. Jednocześnie należy zaznaczyć, że przedmiot usług prawnych bardzo się zmienił, stając się wielokrotnie bardziej skomplikowany.

Powiększyła się też dysproporcja zasobów wiedzy, jakimi dysponują usługodawcy i usługobiorcy, zwłaszcza w obszarach związanych z wąskimi specjalizacjami prawnymi. Dysproporcja ta utrudnia racjonalny wybór usługodawcy czy też ocenę jakości świadczonych usług. Specyficzne jest również to, że nabywcy usług prawnych, w sytuacji gdy ich podstawowe wartości są zagrożone, często postępują emocjonalnie, wbrew tradycyjnemu mechanizmowi rynkowemu, opierającemu się na założeniu racjonalności postępowania konsumenta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *