Czy warto traktować internet jako źródło wartościowych porad prawnych?

Internet i jego mnogie możliwości niesienia pomocy potrzebującym

Dzięki internetowi można łatwiej niż gdziekolwiek indziej znaleźć miejsca wręcz stworzone do niesienia pomocy. Przykładem takich miejsc są witryny prawne oraz występujące przy nich czy też samodzielnie fora dyskusyjne o takiej tematyce. Służą osobom o niewielkiej wiedzy w tej dziedzinie do zadawania pytań innym – na zadane pytania odpowiadają bardziej doświadczeni użytkownicy lub ludzie z wykształceniem prawniczym, więc poziom odpowiedzi bywa całkiem wystarczający. Oczywiście w każdym przypadku warto starać się przede wszystkim o uzyskanie wypowiedzi prawników, ale bardzo cenne bywają też treści wprowadzone przez osoby bez wykształcenia, ale z określonymi doświadczeniami. Istniejący na takich stronach bądź forach system reputacji czy też nagradzania postów szczególnie pomocnych służy nowym użytkownikom do ocenienia kompetencji odpowiadających im członków. Tego typu porady bardzo często bywają właściwe, jednak w razie wątpliwości można, a nawet warto, zweryfikować je w jeszcze jakiś sposób.

Łatwy kontakt z prawnikiem

Obecnie mnóstwo prawników prowadzi swoje strony internetowe, traktując to jako sposób docierania do szerszego grona klientów. Bardzo wielu ludzi podczas poszukiwania konkretnej usługi prawnej korzysta w pierwszej kolejności z wyszukiwarek internetowych. Strony, na które trafiają, posiadają przeważnie formularze ułatwiające nawiązanie kontaktu z prawnikiem. Nie są jednak prostymi wizytówkami, przeważnie pozwalają na zaczerpnięcie pewnej ilości wiedzy lub chociażby na poznanie dokładnego zakresu działania prawnika.

Prawo w Polsce

W Polsce zainteresowanie studiami prawniczymi wciąż utrzymuje się na wysokim poziomie. Na większości uczelni prawo jest wciąż w czołówce najchętniej wybieranych kierunków studiów. Ponadto coraz więcej uczelni, zarówno prywatnych, jak i państwowych, oferuje studia prawnicze.

Znaczne zainteresowanie studiami prawniczymi w polskim społeczeństwie wynika z istniejącego przekonanie o elitarności studiów prawniczych. Kandydatów na studia nie zniechęca duża konkurencja na rynku ani też pięć lat jednolitych studiów i konieczność dalszej 3-letniej nauki na aplikacji, ponieważ wierzą, że zdobędą zawód, który pozwoli im na spełnienie swoich aspiracji. Zwłaszcza, że dzisiaj znacznie łatwiej jest się dostać na aplikacje prawnicze niż ponad 10 lat temu.

Rzeczywistość jest jednak tak, że wielu absolwentów wydziałów prawniczych, głównie z mniej renomowanych uczelni, ma problemy z odnalezieniem się na rynku pracy.

Porównując jednak rynek polski do amerykańskiego należy podkreślić, że w Stanach Zjednoczonych liczba prawników w stosunku do liczby mieszkańców jest prawie 3-krotnie większa w porównaniu do Polski. W Stanach zjednoczonych 1 prawnik z uprawnieniami przypada na około 250 mieszkańców, w Polsce na około 730  mieszkańców. Daleko nam więc jeszcze do nasycenia rynku prawnikami na poziomie Stanów Zjednoczonych. Jednak na naszym rynku usług prawniczych zaledwie na przestrzeni ostatnich 10 lat liczba prawników z uprawnieniami się praktycznie podwoiła. Za tak gwałtownym wzrostem liczby prawników nie idzie w parze niestety wzrost świadomości prawnej społeczeństwa, a w tym samym wzrost skłonności do korzystania z pomocy prawnika.

Na konkurencyjność rynku ogromny wpływ wywierają również czynniki ekonomiczne, dotyczące zarówno podaży, jak i popytu. Uwzględniając stronę podażową, można stwierdzić, że w wyniku otwarcia dostępu do zawodów prawniczych polski rynek usług prawnych w ostatnich latach znacząco się powiększył. W porównaniu z rokiem 2005 w Polsce obecnie usługi świadczy co najmniej dwa razy więcej adwokatów i radców prawnych (niewiele ponad 20 000 w 2005 r. i około 55 000 w 2016 r.). Przewiduje się również, że w kolejnych latach liczba prawników będzie systematycznie wzrastać. Zmiany ilościowe powodują wzrost konkurencji w tej branży. Dodatkowo swoją działalność intensywnie rozwijają doradcy prawni, a także osoby udzielające porad w Internecie. Prawnicy są zatem coraz częściej zmuszeni do konkurowania o nabywców, a co za tym idzie – rośnie ich zainteresowanie możliwościami uzyskania i utrzymania przewagi konkurencyjnej na rynku.

Wobec intensywnych zmian po stronie podażowej kluczowym zadaniem, przed którym stoją obecnie prawnicy w Polsce, jest pobudzanie popytu na usługi prawne. Jak na razie popyt ten jest na dość niskim poziomie i ma charakter mało stabilny i nierównomierny. Polacy mają słabo rozwiniętą świadomość prawną. Nie ufają prawnikom i nie odczuwają potrzeby korzystania z ich usług nawet w trudnych sytuacjach życiowych. Jednakże popyt na usługi prawne ma znaczny potencjał wzrostu. W tym celu prawnicy powinni go stymulować. Moim zdaniem najbardziej skutecznym stymulatorem jest stosowanie zasad marketingowego zarządzania procesem obsługi klienta oraz budowanie pozytywnego wizerunku prawnika jako profesjonalisty.

Zarówno działy prawne, jak i kancelarie stoją przed rosnącą presją na innym froncie – dotyczącym zatrudnienia i „zatrzymania” utalentowanych pracowników. Zjawisko to nabiera znaczenia w kontekście nowych wymagań i oczekiwań większości specjalistów, że organizacje będą korzystały z technologii oraz wspierały preferowany przez nich tryb pracy: hybrydowy lub w pełni zdalny.

Mimo postępującej „Wielkiej rezygnacji” (globalny trend odchodzenia z pracy m.in. z powodu pandemii) okazuje się, że większość organizacji nie spełnia oczekiwań pracowników. Z tego powodu aż 70% ankietowanych prawników korporacyjnych i 58% kancelaryjnych twierdzi, że prawdopodobnie odejdzie z pracy w przyszłym roku.

Co więcej, badanie Future Ready Lawyer 2022 odnotowało znaczny wzrost liczby organizacji, które ponownie sprawdzają, kto i w jaki sposób pracuje. Oznacza to, że działy prawne oraz kancelarie coraz częściej wykorzystują różnego rodzaju rozwiązania – od pracowników kontraktowych po alternatywnych dostawców usług prawnych (ALSPs) oraz asystentów prawnych i paralegals.

2 Komentarze do “Czy warto traktować internet jako źródło wartościowych porad prawnych?”

  1. Molotow

    To takie proste, wpisać jakąś frazę i jedziemy. Nie polecam jednak tego każdemu. Można trafić na trolli internetowych i później zrobić coś głupiego, więc bez rozumu nie warto korzystać.

  2. Polyhymnia

    Ja nie korzystam z porad internetowych – już nie raz się nacięłam, czasami ktoś specjalnie oszukuje bo ma fun z wkręcania innych więc podziękuję

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *